Podatek katastralny w Polsce

[godlark]

Nie lubię głównych mediów, ale nieraz ciekawie piszą
http://interia360.pl/polska/artykul/pod ... alny,48616

Politycy w trakcie obecnych wyborów nabrali przysłowiowej wody w usta i milczą na temat podatku katastralnego. Radni gminni znają już stawkę tego podatku - 1% wartości nieruchomości. Kataster, czyli elektroniczne mapy nieruchomości, które są podstawą do wyliczenia należnego podatku katastralnego

 

[Matrix]

Nie lubię głównych mediów, ale nieraz ciekawie piszą
http://interia360.pl/polska/artykul/pod ... alny,48616

Politycy w trakcie obecnych wyborów nabrali przysłowiowej wody w usta i milczą na temat podatku katastralnego. Radni gminni znają już stawkę tego podatku - 1% wartości nieruchomości. Kataster, czyli elektroniczne mapy nieruchomości, które są podstawą do wyliczenia należnego podatku katastralnego

No i ?

 

[kr2y510]

Bo chcą złodzieje łupić naród jak zwykle.
Korwin-Mikke też jest za podatkiem katastralnym! I nawet uzasadnia to jakimś konserwatywno-liberalnym bełkotem.
Ale tu zawsze będzie syf, bo wszędzie tam gdzie się wpierdoli jakiś kościół i ma monopol to jest syf.

 

[Matrix]

Bo chcą złodzieje łupić naród jak zwykle.
Korwin-Mikke też jest za podatkiem katastralnym! I nawet uzasadnia to jakimś konserwatywno-liberalnym bełkotem.
Ale tu zawsze będzie syf, bo wszędzie tam gdzie się wpierdoli jakiś kościół i ma monopol to jest syf.

tak, ale zawsze denerwował mnie fakt, że właściciel kamienicy, domu płaci niewielki podatek rocznie od nieruchomosci, a wynajmujący mieszkanie płaci kilkusetzłotowy czynsz miesięcznie, podatki sa złe ? Są złe gdy są niesprawiedliwe....

 

[Tohu-Wabohu]

tak, ale zawsze denerwował mnie fakt, że właściciel kamienicy, domu płaci niewielki podatek rocznie od nieruchomosci, a wynajmujący mieszkanie płaci kilkusetzłotowy czynsz miesięcznie, podatki sa złe ? Są złe gdy są niesprawiedliwe....

To sa sprawiedliwe podatki? O!

Jak myslisz, na kogo przerzuci wlasciciel kamienicy koszta tego podatku?


Ciekaw jestem jak sie to skonczy, utonie przeciez cala masa gospodarstw rolnych, emerytow itp.

 

[kr2y510]

tak, ale zawsze denerwował mnie fakt, że właściciel kamienicy, domu płaci niewielki podatek rocznie od nieruchomosci, a wynajmujący mieszkanie płaci kilkusetzłotowy czynsz miesięcznie,

To niech sobie kupi dom lub go wybuduje. Wtedy będzie płacił mniej.
Dlaczego się nie domagają zniesienia praw zabraniających budować się na dowolnym gruncie, np. rolnym?
Dlaczego się nie domagają zniesienia "planów zabudowy" i innych wymysłów rządzących pokurwieńców?
Dlaczego w USA są tanie osiedla, gdzie ludzie mogą żyć w przyczepach campingowych?

podatki sa złe ? Są złe gdy są niesprawiedliwe....

Podatki z definicji to kradzież.
Nie ma czegoś takiego jak "sprawiedliwa kradzież".

 

[Matrix]

.


To sa sprawiedliwe podatki? O!

Jak myslisz, na kogo przerzuci wlasciciel kamienicy koszta tego podatku?


Ciekaw jestem jak sie to skonczy, utonie przeciez cala masa gospodarstw rolnych, emerytow itp.

A kto powiedział, że gospodarstwa rolne są biedne ? Emeryci mają dzieci itd.. Czas na nich, zadbać o dalsze losy domu rodzinnego, czy nawet gospodarstwa, emeryt chętnie odda dom w ręce swoich potomków, i zacznie sę wreszcie na wsiach coś dziać, a nie utrwalanie biedy na rentach socjalno- rolniczych. Zresztą to jest straszny paradoks, nie uważasz ? biedni emeryci, mają tylko dom, trzeba im pomóc. Aż wstyd coś takiego pomyśleć...

 

[kr2y510]

A kto powiedział, że gospodarstwa rolne są biedne ?

Jedne są biedne a inne bogate. To nie ma znaczenia.
A łupienie ich dodatkowym podatkiem może je wykończyć.

Podaj mi jeden moralny powód za podatkiem od wartości nieruchomości.

 

[Tohu-Wabohu]

A kto powiedział, że gospodarstwa rolne są biedne ? Emeryci mają dzieci itd.. Czas na nich, zadbać o dalsze losy domu rodzinnego, czy nawet gospodarstwa, emeryt chętnie odda dom w ręce swoich potomków, i zacznie sę wreszcie na wsiach coś dziać, a nie utrwalanie biedy na rentach socjalno- rolniczych. Zresztą to jest straszny paradoks, nie uważasz ? biedni emeryci, mają tylko dom, trzeba im pomóc. Aż wstyd coś takiego pomyśleć...

Ale pierdolenie. Nie chce mi sie nawet polemizowac w stylu, ze sa emeryci ktorzy nie maja dzieci, albo maja biedne dzieci, albo ich dzieci sa pierdolonymi inwalidami badz emigrantami. To wszystko jest nieistotne.
Istotne jest tylko jedno. Jakim prawem ktos decyduje o moim (emeryta, rencisty, gwiazdy filmowej, jerzozwierza etc etc) stylu zycia. Dlaczego ktos ma pomagac? Dlaczego ktos ma robic cos na co nie ma ochoty? Dla dobra tzw spoleczenstwa? Chyba nie musze wyjasniac, ze to zwykly rabunek pod jakims tam kolejnym szyldem (aktywizacja, ok kiedys byla kolektywizacja, tez zabierali).
Gadanie dla glupich chujow sprzed telewizorow. Dziekuje za uwage.

 

[szeryf]

Podaj mi jeden moralny powód za podatkiem od wartości nieruchomości.

W takim korwinowskim państwie, państwowa policja i wojsko mają służyć głównie ochronie własności prywatnej, więc opłata za te usługi powinna być proporcjonalna do stanu posiadania. Oczywiście wszystkie podatki są złe, ale są te mniej złe i te gorsze

 

[Matrix]

Od kiedy to liberałowie używają, zajmują się pojeciem biedny, że ktoś coś nie ma.
Od kiedy płaczą nad losem niezaradnych, wybacz, ale ja nie zamierzam ci sie poddać tylko dlatego, że nie rozumiesz mojego toku myślenia w tym temacie.
A swoją drogą podatek katastralny jest normą w krajach rozwiniętych gospodarczo i nie generuje biedy, wręcz przeciwnie, uzdrawia rynek nieruchomości.

 

[kr2y510]

W takim korwinowskim państwie, państwowa policja i wojsko mają służyć głównie ochronie własności prywatnej, więc opłata za te usługi powinna być proporcjonalna do stanu posiadania.

Po pierwsze, każda wycena nie uwieńczona dobrowolną transakcją kupna/sprzedaży jest niesprawiedliwa.
Po drugie, uzbrojeni i zorganizowani w milicje obywatelskie będą mało prawdopodobnym celem ataków. Dlaczego mają płacić za nieuzbrojone cioty?
Po trzecie, ujawniając wartość własnych zasobów ułatwiamy złodziejom i rządom przygotować strategię rabunku.

Podatek od metra kwadratowego i od sztuki wpisu w księgach wieczystych nie zagraża wolności. Każdy podatek od wartości czy ceny jej zagraża.

 

[Mad.lock]

Podaj mi jeden moralny powód za podatkiem od wartości nieruchomości.

W takim korwinowskim państwie, państwowa policja i wojsko mają służyć głównie ochronie własności prywatnej, więc opłata za te usługi powinna być proporcjonalna do stanu posiadania. Oczywiście wszystkie podatki są złe, ale są te mniej złe i te gorsze

To po co jest w takim razie pogłówny?

 

[kr2y510]

To po co jest w takim razie pogłówny?

To tymczasowe niemoralne zło konieczne. Ale ma tylko jeden niemoralny atrybut - rabunek. Pozostałe podatki mają więcej niemoralnych atrybutów.

 

[Anonymous]

Podaj mi jeden moralny powód za podatkiem od wartości nieruchomości.

W takim korwinowskim państwie, państwowa policja i wojsko mają służyć głównie ochronie własności prywatnej, więc opłata za te usługi powinna być proporcjonalna do stanu posiadania. Oczywiście wszystkie podatki są złe, ale są te mniej złe i te gorsze

Tyle, że kolejny podatek w dzisiejszych realiach, to kolejny gwóźdź do trumny tworu zwanego Rzeczpospolitą Polską. A kataster jest chyba najchujowszy ze wszystkich. No bo zobacz, jak się straci kasę, perspektywy, czy chęć do życia i pracy, bądź cokolwiek innego, to zawsze można na swojej ziemi zajmować się rolnictwem, brać wodę ze studni, a prąd mięć z paneli, wiatraka, czy siedzieć przy samych świecach. Z czego ktoś taki zapłaci kataster? Zadłuży nieruchomość i mu ją zajmą, lub przepadnie bo potencjalny spadkobierca nie będzie chciał spłacić wydumanego długu. Można sobie żyć tak prosto, mieć wszystkich w dupie i czekać na śmierć. Jest masa ludzi którzy ledwo wiążą koniec z końcem, dodatkowe obciążenie może przesądzić o niedojadaniu.

Pomijając już to co przeciętny libertarianin sądzi o podatkach.

Kiedyś z tego powodu szlachta by się wkurwiła i byłby rokosz, albo wojna chłopska.

U Korwina by to miało sens, jakby to był jedyny i celowy podatek.

 

[GAZDA]

Podaj mi jeden moralny powód za podatkiem od wartości nieruchomości.

W takim korwinowskim państwie, państwowa policja i wojsko mają służyć głównie ochronie własności prywatnej, więc opłata za te usługi powinna być proporcjonalna do stanu posiadania. Oczywiście wszystkie podatki są złe, ale są te mniej złe i te gorsze

ale co jak mieszkam na zadupiu i bronie sie sam bo korwinowska policja i tak mi nie pomoże?
jak i w obecnej komunie mam płacić za coś z czego nic nie mam?


ale spoko, niech wprowadzją, nawet 2% abo i więcej, prędziej ludzie sie wkurwią i ich wybiją...

 

[Matrix]

ale co jak mieszkam na zadupiu i bronie sie sam bo korwinowska policja i tak mi nie pomoże?
jak i w obecnej komunie mam płacić za coś z czego nic nie mam?


ale spoko, niech wprowadzją, nawet 2% abo i więcej, prędziej ludzie sie wkurwią i ich wybiją...

gdzie ja jestem ? Na forum libertarińskim, czy na skrajnie komunistycznym szykującym rewolucję w celu wyzwolenia się z biedy ?
dajcie spokój, na tym forum słowo biedny powinno być zakazane !

 

[kr2y510]

gdzie ja jestem ? Na forum libertarińskim, czy na skrajnie komunistycznym szykującym rewolucję

Tak. Na forum libertariańskim, gdzie się sławi każdą rebelię przeciwko podatkom.

w celu wyzwolenia się z biedy ?

Jak ktoś chce być biedny niech będzie sobie biedny, jak chce być bogaty niech będzie bogaty - ale nie kosztem innych. Jak ktoś chce rozdać swój majątek, niech rozda komu chce swój majątek.
Biedny czy bogaty to nie ma znaczenia. Ważne by był wolny od pokurwieńców, którzy każą mu żyć wedle swych odjebów.

dajcie spokój, na tym forum słowo biedny powinno być zakazane !

Bzdura.
By ktoś mógł być bogaty musi być ktoś biedny. Inaczej słowo bogaty nie miałoby sensu.
Zakaz używania słowa "biedny" oznacza dążenie do komunistycznej równości.

 

[szeryf]

korwin pisał jakby można przeprowadzić wycenę:
każdy mówi ile co jest warte i od tego płaci podatek, natomiast wtedy każdy może daną nieruchomość od niego kupić za 160% (czy ileś) co prowadziłoby do taniego i w miarę uczciwego rozliczania się

a tak w ogóle, to z każdym podatkiem są problemy, nieścisłości itp np. wymiana pracy jest opodatkowana podatkiem dochodowym, więc rozmaite ścierwa wymyślały coś takiego jak opodatkowanie tym samym podatkiem samej pracy na własny użytek, jak np. zmywanie naczyń

PS. Nowy jestem na forum, a zapomniałem się przywitać i przedstawić. Siema, jestem libertarianinem, typu soft, jak mi to znajomy raiden00 (kojarzycie? ;p) wyjaśnił

 

[kr2y510]

korwin pisał jakby można przeprowadzić wycenę:
każdy mówi ile co jest warte i od tego płaci podatek, natomiast wtedy każdy może daną nieruchomość od niego kupić za 160% (czy ileś) co prowadziłoby do taniego i w miarę uczciwego rozliczania się

Problem z JKM jest taki. On chciał, by to państwo mogło odkupić pod coś tam. Natomiast państwo nie powinno nic okupować po nic. Bo to coś będzie pochodziło ze zrabowanych pieniędzy.
Ja kiedyś złośliwie skomentowałem to na kapitalizm.org.
"Każdy powinien wycenić swój tyłek i od tego płacić 1% podatku. Powinien też nosić kartkę na plecach z samo-wycenioną wartością tego tyłka. I każdy gej, który dostanie erekcji i zechce skorzystać z tyłka, będzie mógł to zrobić za 200% samo-wycenionej wartości.
Jak JKM będzie chodził z taką kartką na dupie to ponownie przemyślę sens jakiegokolwiek podatku od wartości."

PS. Nowy jestem na forum, a zapomniałem się przywitać i przedstawić. Siema, jestem libertarianinem, typu soft, jak mi to znajomy raiden00 (kojarzycie? ;p) wyjaśnił

Witamy.